Pierwsze Wyzwolone Forum Arkadii

Pierwsze Wyzwolone Forum Arkadii

Ogłoszenie

[21.09.2007] Przypominam o konkursie na logo i banner. Po wiecej informacji zapraszam do dzialu 'Informacje'.

#1 2007-08-27 06:14:43

Szikaka

Ugh! Ughhh!

Punktów :   

Ksiazki

Zdarza sie jeszcze w naszym zdegenerowanym spoleczenstwie, ze ci ktorzy potrafia czytac czasem nawet siegaja po ksiazke.

To ja na poczatek chcialbym polecic wszystkie ksiazki pana, ktory nazywa sie Dean R. Koontz - wiadomo ma slabsze i mocniejsze pozycje ale dla mnie jest naprawde genialnym pisarzem. Znam PEWNE osoby majace uczulenie na jego tworczosc ale kto nie czytal ten sie nie przekona. Koontz pisze psychologiczne thrillery z domieszkami horroru i fantastyki.

Kilka wybranych tytulow:

Odwieczny wrog
Mroczne sciezki serca
Katem oka
Grom
Opiekunowie

Offline

 

#2 2007-08-28 14:30:21

Bambosz

Przewodniczacy Lozy

Punktów :   

Re: Ksiazki

Literatura rodzima...
Jako ze ostatnio gustuje w wydawnictwie co sie nazywa Fabryka Slow, totez polecam autorow z tejze stajni.
Na poczatek.
Magdalena Kozak (trylogia o wampirze Vesperze) [Wampiry w ABW?]
TomI   Nocarz
TomII  Renegat
TomIII Nikt (w przygotowaniu)

Jacek Komuda (powiesci i opowiadania o Rzeczypospolitej Szlacheckiej, czyli wodka, szable, chedozenie)
Czarna Szabla
Bohun
Opowiesci z Dzikich Pol

Andrzej Ziemianski
Achaja (...licytujmy sie...20 od sta i dam ci dupy, tu na miejscu...) [intryga polityczna, przygoda, jebaka]

I oczywiscie...
Krzyzacki Poker (dwa tomy) niesamowita opowiesc, Wielka Rzeczpospolita np tzw wojewodztwo krakowskie,
ktore poludniowe miasta to tak zwany Nowy Krakow, Nowe Jaslo lezace w sercu...Afryki. A walczymy przeciwko
a jakze, krzyzakom.

Oraz perelki.
Jacek Piekara, opowiadania o inkwizytorze Moderdimie Madderdinie (sluga bozy, miecz aniolow, mlot na czarownice, lowcy dusz).
Polecam.


The Realm of Chaos has begun.

Offline

 

#3 2007-08-28 14:36:40

Admin

Przechuj

Punktów :   
Imię: Ed
Na mudzie: Penetrator
Irc nick: Roznie
Dlugość penisa: Brak

Re: Ksiazki

Wszystkimi konczynami jakie posiadam popieram Bambosza. Dodam od siebie jeszcze jednego, znakomitego jak dla mnie, autora.

Andrzej Pilipiuk (ur. 20 marca 1974 w Warszawie) - polski pisarz, publicysta i historyk-amator, laureat nagrody literackiej im. Janusza A. Zajdla za rok 2002. Z wykształcenia archeolog.

Cykl o Jakubie Wędrowyczu

    * Kroniki Jakuba Wędrowycza, Fabryka Słów 2002
    * Czarownik Iwanow, Fabryka Słów 2002
    * Weźmisz czarno kure..., Fabryka Słów 2002
    * Zagadka Kuby Rozpruwacza, Fabryka Słów 2004
    * Wieszać każdy może, Fabryka Słów 2006

Cykl Kuzynki

    * Kuzynki, Fabryka Słów 2003
    * Księżniczka, Fabryka Słów 2004
    * Dziedziczki, Fabryka Słów 2005

Cykl Norweski dziennik

    * Tom 1: Ucieczka, Fabryka Słów 2005
    * Tom 2: Obce ścieżki, Fabryka Słów 2006
    * Tom 3: Północne wiatry, Fabryka Słów 2007


W szczegolnosci polecam Cykl o Jakubie Wędrowyczu.

Jakub Wędrowycz. Przez samego siebie nazywany jest najlepszym cywilnym egzorcystą w kraju. Rozkopywanie grobów, którego musi się dopuszczać z racji wykonywanego zawodu (walka z siłami nadprzyrodzonymi) doprowadziło do wyrobienia sobie wśród policji niesłusznej opinii hieny cmentarnej. Jakub nigdy nie splamił swego honoru grabieżą zmarłych. Świadczy także bardziej prozaiczne usługi, jak zdejmowanie uroków z inwentarza, czy wypędzanie złego ducha z niepokornych młodzieńców. Dorywczo zajmuje się kłusownictwem (nie ogranicza się jednak do dzikich zwierząt i z powodzeniem daje upust swoim myśliwskim fascynacjom polując na psy - bezpańskie i policyjne ). Wygląda bardzo niesympatycznie. Odebrał bardzo podstawowe wykształcenie – trzy klasy podstawówki jeszcze za cara; później nie miał czasu na uzupełnienie wykształcenia (ponieważ osobiście przyczynił się do spalenia swojej szkoły), przez co po dziś dzień utrzymuje, iż cierpi na analfabetyzm. Mieszka w Starym Majdanie koło Wojsławic, w okolicach Chełma. Posiada wielce oryginalnych przyjaciół, jak choćby Semen Korczaszko, ponad stuletni weteran wojny mandżurskiej, wciąż niezwykle przywiązany do carskiej Rosji. Jakub ma syna Marka, wnuka Macieja i prawnuka Piotra (pojawia się w piątym zbiorze opowiadań Wieszać każdy może). W wolnych chwilach produkuje i spożywa ogromne ilości alkoholu (czyt. bimbru).


Jeśli za oknem sypie śnieg, to znaczy, że Ozzo właśnie miał ochotę pójść na sanki.

> Jakis karid krzyczy z oddali: Lepiej idz z tad!

Offline

 

#4 2007-08-28 14:46:31

Admin

Przechuj

Punktów :   
Imię: Ed
Na mudzie: Penetrator
Irc nick: Roznie
Dlugość penisa: Brak

Re: Ksiazki

Dla zachety wkleje fragment.

Drugi mężczyzna nazywał się Jakub Wędrowycz. Człowiek ten cieszył się wyjątkowo ponurą sławą. Mieszkańcy wyzywali go od ukraińskich świń, żydowskich pociotków, morderców i podpalaczy. Właściwie to nawet nie miał wielu wrogów. Większość tych, którzy mu kiedykolwiek bruździli, leżała w rozmaitych punktach okolicy, wąchając kwiatki od spodu. Ci, którzy pozostali przy życiu, ograniczali się do napaści słownych. Milicja miała o nim jednoznacznie negatywną opinię. Uważano go powszechnie za bimbrownika, kłusownika i hienę cmentarną. O ile pierwsze dwa zarzuty były nieodparcie słuszne, o tyle ostatni brał się z nieuświadomienia organów ścigania.
Jakub Wędrowycz nigdy nie okradał zmarłych. Jeśli rozkopywał jakieś groby, to jedynie w tym szlachetnym zamiarze, żeby wbijać zmarłym osikowe kołki w serca, aby nie mogli latać po nocy i wysysać z ludzi krwi. Był takim sobie wioskowym egzorcystą amatorem. Podchodził do zjawisk nadprzyrodzonych na zdrowy chłopski rozum i zazwyczaj osiągał niezłe efekty. W środowiskach radiestetów, wywoływaczy duchów i tym podobnych indywiduów cieszył się dość szeroką i całkowicie zasłużoną sławą. On także ubierał się dość jednostajnie, nosząc na zmianę zeszmaconą jeansową kurtkę, którą otrzymał kiedyś w prezencie od syna lub wypłowiałą kurtkę mundurową SS. Kurtka ponoć, podobnie jak papacha Semena, była zdobyczna. Biorąc po uwagę mętny wojenny życiorys Jakuba, była to teoria niezwykle prawdopodobna.


- No to siądźmy i możemy chwilkę pogadać. Usiedli na ławce i Katowski zaraz wydobył z torby przenośny magnetofon.
- Ile pan ma lat?
- Coś ze siedemdziesiąt. Nie wiem dokładnie, ale musi coś koło tego.
Jakub uwielbiał w rozmowach z przedstawicielami władzy grać wioskowego przygłupa. Nawet w sądzie mu to nieźle wychodziło.
- Jakie pan ma źródła utrzymania?
- Trochę z emerytury, a tak w ogóle to pożyczam od ludzi i im nie oddaję. Jestem, jak to się mówi, pasożytem społecznym.
- Z tego, co słyszałem walczy pan z wampirami i wygania z ludzi złe duchy...
- Hym? Pierwsze słyszę. Musi to dlatego, że byłem za młodu hieną cmentarną. Ludziom się ubzdurało, że ja tak wampiry wykopuję.
- Co pan myśli o obecnym ustroju? Czy podoba się panu aktualny główny sekretarz gminy i panujący w niej ład i porządek?
- Ustrój jest do niczego. Za cara było lepiej. A gminny sekretarz to typowy komuch. Złodziej i łapownik. Gada sloganami i o niczym nie ma pojęcia.
Monika właśnie wyszła z domu i przeszła do obory, aby nakarmić klaczkę.
- Pańska córka? - zaciekawił się dziennikarz.
- Nie, to moja służąca. A przy okazji kochanka. Znaczy, tego, ja ją wykorzystuję, a za to pijemy na mój koszt wódkę i samogon.
- Czy miejscowa milicja nie ingeruje w pański aspołeczny tryb życia?
- Ni. To takie głupie gliniarze. Zresztą, oni siedzą u sekretarza w kieszeni i udają, że nie widzą, jak jego kumple chlają, aż ich trzeba z rowów wyławiać i kradną, co się da.
- Co zmieniłby pan na terenie gminy?
- Wszystko.
- Hmm. A jak by pan tego dokonał. Jakub zamyślił się na chwilę.
- Najlepsza jest metoda warstwowa.
- Na czym ona polega? - zdziwił się dziennikarz. - To proste. Warstwa ziemi - warstwa komunistów, warstwa ziemi i warstwa komunistów...
- No cóż, nie mam więcej pytań. Chyba, że chce pan się czymś podzielić z czytelnikami.


- A to, że ktoś cisnął słoikiem farby.
- Słuchaj no głupi gliniarzu, gdybym ja się zabrał za tę tablicę, to nawet nie byłoby śladu gdzie stała. Trzy dni byście zasypywali dziurę w tym miejscu.
- Ja głupi? - zdenerwował się posterunkowy. Uważajcie obywatelu.
- Mam już więcej niż sto lat. Do mamra mnie nie wsadzisz. A jeśli chcesz na pięści, to ściągaj mundur i stawaj.
Gliniarz wolał się zmyć. W całej historii miasteczka nie było nikogo, kto mógłby się pochwalić, że pokonał Semena w walce. Ostatnia próba, podjęta w gospodzie przez jakiegoś menela z Chełma, skończyła się dla tego ostatniego dłuższym pobytem w szpitalu. Zdaje się Semen usiłował go wyrzucić przez drzwi, ale mając nieco przytępiony ze starości wzrok, nie trafił zbyt precyzyjnie. Jakub pogalopował ulifcą Chełmską w stronę Białej Góry i Zarowia. Koło cerkwi minął niewielki dołek w ziemi. Uśmiechnął się do swoich myśli. To była prawie rocznica. Też tak pod koniec zimy lód skuł wodę w studni. A on w swojej młodzieńczej, no prawie młodzieńczej naiwności, wrzucił do środka granat, aby ją odetkać. No i studnię diabli wzięli.


I perelka.

Józef, opróżniając powoli porcję, dosiadł się do stolika starego kozaka. Ten zakończył opowieść tradycyjnie. Straszliwą jatką, w której polegli wszyscy jego towarzysze broni, a tylko on z cząstką łupów zdołał ujść cało.
- Nie widziałeś Jakuba? - zagadnął przybysz. Semen odstawił na stół dziesiąty pusty kufel.
- Dzisiaj go nie było - wyjaśnił.
- Nie wiesz, gdzie jest? Kozak wzruszył ramionami.
- Nie mam pojęcia - powiedział. Może go diabli wzięli...

* * *

Diabli wzięli Jakuba z zaskoczenia. Rąbał właśnie drewno na paliwo do kotła z bimbrem, gdy nieoczekiwanie huknęło, powiało siarką i na jego podwórzu pojawili się dwaj kosmaci kolesie. Egzorcysta obrzucił ich uważnym spojrzeniem, po czym wrócił do pracy. Wyższy bies chrząknął delikatnie.


Jeśli za oknem sypie śnieg, to znaczy, że Ozzo właśnie miał ochotę pójść na sanki.

> Jakis karid krzyczy z oddali: Lepiej idz z tad!

Offline

 

#5 2007-08-28 15:42:36

Bambosz

Przewodniczacy Lozy

Punktów :   

Re: Ksiazki

O, to ja dodam jeszcze jeden tekscik...
...Jakubie, co zrobisz, jak zlowisz zlota rybke? - zapytal
   - Jak zlota, to przetopie - odpowiedzial egzorcysta...


The Realm of Chaos has begun.

Offline

 

#6 2007-08-28 15:45:54

Admin

Przechuj

Punktów :   
Imię: Ed
Na mudzie: Penetrator
Irc nick: Roznie
Dlugość penisa: Brak

Re: Ksiazki

Dokladnie.


Jeśli za oknem sypie śnieg, to znaczy, że Ozzo właśnie miał ochotę pójść na sanki.

> Jakis karid krzyczy z oddali: Lepiej idz z tad!

Offline

 

#7 2007-08-29 14:32:29

Levini

Pierwsze kroki

Punktów :   

Re: Ksiazki

Forest Gump, sentyment mam do tej ksiazki.


"Lecz on siedział, a siedząc siedział i siedział jakoś tak siedząc, tak się zasiedział w siedzeniu swoim, tak był absolutny w tym siedzeniu, że siedzenie, będąc skończenie głupim, było jednak zarazem przemożne."

Offline

 

#8 2007-09-17 00:03:14

Xirrix

Naczelny lachon z miejskiego Lachonarium

Punktów :   

Re: Ksiazki

Wszystkie ksiażeczki Ziemiańskiego polecam bez wyjątku, a prócz tego kreci mnie literatura archeologiczno-przygodowa np. "Złoto Inków", "Na tropie Tutenchamona " itp,  fajne ksiazeczki

Offline

 

#9 2007-09-17 10:50:17

dzf

Chuj mnie to boli co tam bede mial.

Punktów :   

Re: Ksiazki

A ja ostatnio racze sie Pratchettami


Jak nie wiesz co chcesz powiedziec, to sie zamknij.

Offline

 

#10 2007-09-20 11:23:01

Xirrix

Naczelny lachon z miejskiego Lachonarium

Punktów :   

Re: Ksiazki

No i nie zebym nudzila, ale u mnie w czolowce takze "Mistrz i Malgorzata", "Psie serce", "Zbrodnia i kara", "Diaboliada"  i kazda inna literatura rosyjska

Offline

 

#11 2007-09-20 17:38:06

Tal, supcio persona

Pamiętaj o Mocy Dębu.

Punktów :   

Re: Ksiazki

Tak z ostatnio czytanych - Buszujący w  zbożu. Mniam, przesmaczna książka, weszła bez popity. Fantastyka jakoś zaczęła mnie odrzucać, chyba że jakaś naprawdę ambitniejsza. Wszelkie elfy, smoki i innymi zaklęcia przeznaczyłbym do zaorania.

Ostatnio edytowany przez Tal, supcio persona (2007-09-20 17:38:40)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://straznikwspomnien.pl/